Zamknij

Pod Słupskiem zbudował amerykańskie osiedle [ZDJĘCIA]

13:40, 04.05.2025 Aktualizacja: 12:36, 15.05.2025
Skomentuj Michał Kujawa, właściciel firmy Embud, tworzy w Krępie Słupskiej osiedle w amerykańskim stylu Michał Kujawa, właściciel firmy Embud, tworzy w Krępie Słupskiej osiedle w amerykańskim stylu

Takie widoki dotychczas kojarzyliśmy z amerykańskich filmów: dom na przedmieściach, nieogrodzony płotem od frontu, z podjazdem i równo przystrzyżonym trawnikiem. Teraz nie trzeba jechać na przedmieścia Chicago czy innego amerykańskiego miasta, aby poczuć się jak w Stanach Zjednoczonych. Takie miejsce powstaje w Krępie Słupskiej. Właściciel firmy Embud, Michał Kujawa, zamarzył sobie budowę ładnego osiedla w amerykańskim stylu — na sprzedaż.

Dwa lata temu oddaliśmy do użytku pięć bliźniaków, czyli dziesięć mieszkań. Teraz budujemy następne – mówi Michał Kujawa. – Założenie było takie, żeby wyglądało to jak w Stanach Zjednoczonych – bez ogrodzenia od frontu. Oczywiście niektórzy klienci później robią sobie ogrodzenia – nie możemy im tego zabronić – ale i tak przestrzeń przed domem jest bardzo duża i ładna. To nie jest typowa deweloperka, ale inwestycje dla wymagającego klienta.

Każde mieszkanie ma 115 m², licząc razem z garażem. Kujawa buduje „u siebie”, bo też mieszka w Krępie Słupskiej. Na co dzień zajmuje się działalnością budowlaną, ale nie deweloperską. Jego firma bierze udział m.in. w budowie drogi ekspresowej S6. Budownictwo to dla niego dodatkowa działalność, trochę pasja.

Od 22 lat zajmuję się budowaniem, a deweloperką zająłem się 4 lata temu. To moje dodatkowe zajęcie. Cała wiedza, którą osiągnąłem przez 22 lata pracy w budownictwie, jest teraz przeze mnie wykorzystywana. Wiem, jakich materiałów trzeba użyć, a przede wszystkim – jakich wykonawców zaangażować, bo to właśnie od wykonawcy zależy ostateczna jakość inwestycji. To taka kropka nad i, aby klient był zadowolony – zaznacza Michał Kujawa.

[FOTORELACJA]2[/FOTORELACJA]

Ma na myśli wykonawców tzw. wykończeniówki. Podstawowe prace wykonuje własnymi ludźmi, ale do robót wymagających specjalistów – takich jak dachy, tynki czy brukarstwo – angażuje zaufane zewnętrzne firmy.

Oni robią tylko to, więc każdy jest mistrzem w swoim fachu. Tak powinno być, żeby jedna firma nie robiła wszystkiego – podkreśla Kujawa.

Do budowy używa materiałów najlepszej jakości, bo zależy mu na tym, żeby opinia o jego firmie była jak najlepsza. Stawia na budownictwo wysokiej jakości.

Teraz po drugiej stronie ulicy budujemy jeszcze 12 takich domów, czyli 24 lokale mieszkalne – zaznacza Kujawa. – Moim marzeniem była budowa domów parterowych, bez schodów, z otwartą przestrzenią od strony drogi. Teraz to realizujemy.

Wszystkie domy są parterowe, z poddaszem nieużytkowym i garażem o powierzchni około 16 metrów kwadratowych. Oczywiście niektórzy klienci poddasze później adaptują według własnych potrzeb, bo jest w stanie „strychowym”, a na górze znajduje się wykończenie z płyt OSB.

Same domy wykonywane są z drogich materiałów, z wysokiej półki. Już od podstaw fundamenty są solidne – ławy fundamentowe wykonywane z betonu B25. Na bloczki fundamentowe nakładana jest izolacja Bitflex 2 – dwuskładnikowa, zapewniająca absolutną szczelność. Potem dodawana jest izolacja termiczna ze styroduru, a nie ze zwykłego styropianu, który – jak zauważa Kujawa – niestety niektórzy wykonawcy wciąż stosują, co później daje kłopoty w użytkowaniu mieszkań.

Później jest jeszcze porządna izolacja pozioma w postaci grubej papy izolacyjnej, a ściany wznosimy z gazobetonu firmy Solbet. To jedna z lepszych marek, gwarantująca świetne właściwości izolacyjne i wysoką jakość wykonania – chodzi o równość bloczka – podkreśla Kujawa.

Nie stosuje się tu stropów lanych z betonu – zamiast tego są wiązary dachowe, które tworzą konstrukcję zarówno dachu, jak i stropu. Dachy zamawiane są w specjalistycznej firmie Vascovilla z Darłowa, oferującej wysokiej jakości drewno skandynawskie.

Zajmują się tylko tym – dla mnie robią zarówno więźbę, jak i montaż – podkreśla właściciel firmy Embud.

Jeśli chodzi o izolację elewacyjną, to jest to styropian fasadowy grubości 15 cm, na który nakładana jest siatka, kleje oraz tynk firmy Weber. Od początku do końca stosowany jest jeden system tego producenta, co – jak zaznacza Kujawa – gwarantuje jakość i bezpieczeństwo w przyszłości.

Gdyby coś później się działo, mam podstawę – wszystko jest wykonane zgodnie z wytycznymi producenta – mówi Kujawa.

Na dachach układana jest dachówka cementowa w niestandardowym szarym kolorze. Według Kujawy to właśnie ten detal sprawia, że osiedle ma wyjątkowy, rozpoznawalny design.

Rynny są firmy Lindab – również marki z górnej półki, podobnie jak wszystkie obróbki blacharskie, wykonywane z wykorzystaniem blach firmy Lindab. Okna są plastikowe, pochodzą od lokalnego producenta, natomiast drzwi – firmy KMT, a bramy garażowe – firmy Hormann.

Tynki są cementowo-wapienne, a posadzki betonowe wykonywane z mixokreta. Pod posadzkami znajduje się 15 cm warstwa styropianu posadzkowego, a także folia izolacyjna. Na uwagę zasługuje również izolacja akustyczna między garażami – zastosowano dwie ściany o grubości 18 cm każda. Między nimi znajduje się specjalna wełna akustyczna.

To daje gwarancję, że nawet pracujący samochód sąsiada nie będzie słyszalny w garażu drugiego mieszkańca. – Nie ma też możliwości, aby przez ścianę było słychać rozmowy sąsiadów – podkreśla Kujawa.

Ogrzewanie jest gazowe, a roczne koszty wynoszą od 2 000 do 2 500 zł. Nie ma czynszu, są jedynie standardowe opłaty za wodę, prąd i śmieci. Kujawa zauważa, że koszty mieszkania w jego budynkach są znacznie niższe niż w bloku, np. w Słupsku, gdzie czynsz potrafi wynosić około 1 000 zł miesięcznie, czyli 12 000 zł rocznie.

– Jeśli chodzi o standard wykończenia – oddajemy budynki z wykonanymi tynkami wewnętrznymi i posadzkami. Sufity są z płyt gipsowych. Wewnątrz jest stan deweloperski. Nie ma parapetów wewnętrznych, ale oczywiście są wszystkie instalacje. Na zewnątrz budynek jest w 100% wykończony, wraz z zagospodarowaniem terenu, robotami brukarskimi i przygotowaniem pod trawnik – komentuje Kujawa. – Tak naprawdę wystarczy zasiać trawę i ogród jest gotowy.

Z racji tego, że jego firma od lat zajmuje się robotami ziemnymi, ogród przygotowują gotowy do użytku, dbając o szczegóły – np. by na wierzchu nie było gliny.

Pozostaje pytanie, dlaczego Michał Kujawa wybrał do budowy akurat Krępę Słupską. Przede wszystkim dlatego, że tam mieszka i posiada działki budowlane. Poza tym, jego zdaniem, to świetna lokalizacja.

Kujawa mieszka tam od 12 lat, zna praktycznie wszystkich mieszkańców, więc zanim rozpoczął inwestycję, z projektem przeszedł się do sąsiadów, aby uzyskać społeczną akceptację.

Sąsiedzi bali się, że ktoś wykupi 30 działek i postawi okrutne “kurniki”. Kiepsko by to wyglądało – ocenia. – Dla mnie najważniejszy jest człowiek, a nie pieniądze. Dlatego zależało mi na akceptacji – przecież sam tu mieszkam.

Nasz rozmówca podkreśla, że nie wyobraża sobie innego miejsca zamieszkania niż Krępa Słupska. Do centrum Słupska ma bardzo blisko, a jednocześnie to spokojna okolica. W ostatnim czasie sąsiedzi na własną rękę rozbudowują monitoring, żeby czuć się bezpieczniej. Nie jest to jednak osiedle zamknięte.

Jeśli ktoś mnie pyta – każdemu szczerze polecam Krępę Słupską. Nie muszą to być nawet moje domy. Polecam Krępę jako miejsce do życia. Gmina zainwestowała tu około 100 milionów złotych, co widać w postaci nowych dróg i świetnej infrastruktury. Wszędzie jest oświetlenie i zimą doskonale się tu odśnieża. Żyje się tu jak w bajce – podsumowuje. – Nie chodzi tylko o infrastrukturę, ale też o zgraną, przyjazną społeczność.

Warto dodać, że w Krępie cyklicznie przyjeżdżają autobusy szkolne, więc dzieci nie mają problemu z dotarciem do szkoły – co, jak zauważa Kujawa, nie jest standardem nawet w mieście Słupsk czy innych gminach. Są też obiekty sportowe, boisko wielofunkcyjne, żłobek, przedszkole, świetlica, a nawet klub tenisa stołowego, do którego uczęszcza około 20 osób – w tym także Michał Kujawa. Jeśli zamieszkasz w Krępie, być może zagrasz z nim w popularnego ping-ponga.

Jeśli chodzi o ceny mieszkań oferowanych przez jego firmę – pół bliźniaka w stanie opisanym przez Kujawę kosztuje 639 000 zł. Można również domówić roboty dodatkowe, a wszystko opisane jest szczegółowo w cenniku. W razie potrzeby można też z niektórych prac zrezygnować.

Tu nie chodzi tylko o pieniądze. Oczywiście, one muszą być, ale nie mogą być najważniejsze, bo wtedy to się po prostu nie uda – komentuje Kujawa.

W planach ma już kolejne inwestycje – posiada jeszcze wolne działki w tej lokalizacji. Chce rozwijać osiedle stopniowo, powoli i dokładnie. Każda inwestycja wygląda tak, że buduje pojedynczo – budynek po budynku, a każdy sprzedaje po kolei. Według jego wyliczeń, pracy ma na najbliższe trzy lata, biorąc pod uwagę, że jeden budynek powstaje w ciągu około pięciu miesięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

 

(MW)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%